Forum Mermaid Melody Pichi Pichi Pitch(Pure) World Strona Główna

 ~The New Mermaid Generation Chapter 3~
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 47, 48, 49  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Arisu Touin
Syrenia Księżniczka Szmaragdowej Perły
Syrenia Księżniczka Szmaragdowej Perły



Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Planeta Małego Księcia. 34 Zachody Słońca na dobę.

PostWysłany: Czw 17:54, 18 Wrz 2008    Temat postu:

-Może napiszcie jej smsa... a właśnie, muszę sobie komórkę kupić. ^^" -powiedziałam.- I napiszcie jej, że idziemy do domu. Jakoś mam dość wrażeń, jak na jeden dzień.
Zebrałam rzeczy i ruszyłam do wejścia.
-Ohoho! Będzie lało.-powiedziałam patrząc na granatowe niebo.- Szybko, może nie zmoknę.-ponagliłam resztę i zaczęłam szybko iść w kierunku domu.- Kurde, trzeba było zamówić pizzę.-mówiłam pod nosem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mila-chan
L
L



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Alsatia

PostWysłany: Czw 18:31, 18 Wrz 2008    Temat postu:

- No to idziemy!- zawołał Satoshi, wyjmując w międzyczasie komórkę.

Facet wyszedł, znowu z ręcznikiem, i zatrzymał się przede mną. Rzucił ręcznik na podłogę i sięgnął po batonik, który leżał obok. Niestety, wciąż nie widziałam jego twarzy, co mi utrudniało sprawę.
Po chwili mój telefon zadzwonił
- Daj mi to- powiedział spokojnie, lecz stanowczo
- Ale...- zaczęłam
- Daj mi to!- powtórzył
- A jak nie?- dopytywałam się
- Wierz mi, nie chcesz wiedzieć...! A teraz daj mi ten telefon!!!
Lekko zaskoczona, podałam mu komórkę. On odebrał
- Akira?- to był Satoshi- Gdzie jesteś?
- Niestety, koleżko, to nie Akira- odparł
- No to kto?
- Nieważne
- Ważne!
- Ważniejsze jest chyba to, że... No cóż, tak się składa, że mam Akirę
- Osz ty! Dlaczego?!
- Bo tak
- Ale...!
- Słuchaj no- przypomniał sobie, co się wyświetliło, jak dzwonił- Satoshi. Nawet cię nie interesuje, jak Akira się ma?
- A powinno? Dobra, głupie pytanie... Jak?!
Koleś wyciągnął rękę i rzucił mnie na drugi koniec pokoju
- Łaaaaaaaaaaa!- wrzasnęłam, gdy uderzyłam o ścianę
- Kira-chan!- rzucił Satoshi- Kira-chaaaan!- słyszałam go bardzo wyraźnie
- Toshi-kun!
- Cicho bądź, Seishoujo Akira- wziął jakiś tasak i rzucił za siebie. Niestety, tak wycelował, że trafił mnie w nogę
- Cholera!- szepnęłam
- Tak więc, Akira ma się tak, jak mogłeś się przekonać...- ciągnął- Hm, i co dalej? Powiedz niejakiej Sonozaki Arisu...
- Chwila, sam jej to powiedz...- Satoshi przyłożył telefon do ucha Arisu
- ...Żeby zjawiła się u jubilera przy plaży, dokładnie dziś o- spojrzał na zegar. Dochodziła siódma- 20.30. Gdy odda mi swoją perłę, wypuszczę Akirę. Jest jeden warunek: musi przyjść sama! Jeśli zjawi się jeszcze z kimś, Akira zginie!- rozłączył się i rzucił mi telefon- Dzięki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arisu Touin
Syrenia Księżniczka Szmaragdowej Perły
Syrenia Księżniczka Szmaragdowej Perły



Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Planeta Małego Księcia. 34 Zachody Słońca na dobę.

PostWysłany: Pią 10:25, 19 Wrz 2008    Temat postu:

-Satoshi?-zapytałam, gdy wręczał mi telefon.
Słuchałam słów uważnie, bez większych emocji.
Oddałam telefon Satoshiemu.
-Hmpfh, co za różnica. Z perłą czy bez. Idźcie sami do domu.-powiedziałam.
Sama ruszyłam w stronę parku.
Zozejrzałam się i usiadłam na ławce.
-Po cholerę trzeba było samemu iść na pizzę...-mruknęłam do siebie.
Posiedziałam chwilkę, popatrzyłam na zatokę i ruszyłam w stronę miasta, poszukując jubilera.
Po paru minutach znalazłam sklep i weszłam do środka.
Korzystając z tego, że miałam jeszcze trochę czasu, poprzeglądałam pierścionki i poprzymierzałam.
Zegarek na ścianie raz piknął, co oznaczało, że już była 20.30.
-Well... jak to śpiewał wujek... 'co ma być, to będzie...' Ale do nieba mam czasami znaki zapytania. Mniejsza...-powiedziałam pod nosem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mila-chan
L
L



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Alsatia

PostWysłany: Pią 13:59, 19 Wrz 2008    Temat postu:

Z nudów zaczęłam grać w grę na komórce. a tajemniczy koleś wciąż się do mnie nie odwracał. W końcu zapytał:
- Zapewne chcesz wiedzieć, kim jestem
- Nie, wiesz, wcale nie chcę!- wrzasnęłam
- Dobra, nie to nie...- odwrócił się. Byłam zdumiona
- Ka... Kaoru-kun?! Co ty, dorabiasz se, czy ktoś ci kazał mnie...
- Nie. Tym razem to...- usiadł obok mnie. Co ciekawsze, dopiero teraz zauważyłam, że zmienił kolor włosów, przez co można go było nie poznać- Nie o to chodzi. Po prostu... To jest już koniec Shizuouji Kaoru
Przestraszyłam się. Jak on mógł tak mówić z takim spokojem
- Pogięło cię?!
- Nie, Akira. Wszystko przez współpracownika Renjiego. Kazał mi zabić tego, kto zabił jego szefa. A i tak dowiedziałby się, że to ja, więc lepiej...
- No dobra, ale czy naprawdę musisz?!
- Nie- zaśmiał się- Po prostu zaczynam nowe życie...
- Ale co JA mam z tym wspólnego?!
- To przy okazji... Wiesz, tak się składa, że jestem kolegą Masaru w Toudaia...
- Ale ma dziwnych znajomych- mruknęłam
- I on o tym wiedział. Przy okazji dowiedział się też Satoshi... Tak więc, lepiej to powiedzieć tobie albo Naomi. Ale właśnie ty zachowujesz w takich sytuacjach zimną krew... Więc, padło na ciebie. Jakieś pytania?
- Co mi wstrzyknąłeś?
- Taka substancja, która niezwykle osłabia wszelkie magiczne i niemagiczne siły. Działa jednak tylko przez 3 godziny, więc się nie martw...
- A już się bałam... A po co ci perła Ari-chan?- nie ustępowałam
- Dowiesz się w swoim czasie. Przecież już piętnaście po- zauważył. Za 15 minut miał spotkać się z Arisu. Ciekawiło mnie, czy się zjawi sama- Chcesz pojechać ze mną?
- Pytanie!
- No dobra... Proponuję tylko lekką zmianę wizerunku. Wszak...- spojrzał na mnie porozumiewawczo
- Niech będzie *wredny śmiech*...

Podjechaliśmy pod jubilera dokładnie o 20.30. lekko wychyliłam głowę, by zobaczyć, czy Arisu już jest (w końcu podróżowanie na tylnym siedzeniu aż tak wygodne nie jest...). Była
- Wow...- rzuciłam- Samiuteńka
- Jestem aż pełen podziwu- szepnął, po czym wyszedł, otworzył drzwi znajdujące się przy mnie (te od strony sklepu) i zaczął mówić głośniej:- Wiesz dobrze, że teraz od niej wszystko zależy. Módl się, żeby przyniosła perłę!
- Może i zacznę...- odparłam, a wszyscy przechodnie się na nas gapili. Cóż, to musiało nieźle wyglądać- ja po takich przejściach, że cudem byłoby znaleźć jakąś całą część ciała, a on taki wredny... Aż śmiać mi się chciało, ale cudem się powstrzymałam. W dodatku musiałam pamiętać o tym, żeby wyglądać w "szczególny" sposób z tego okienka...
Kaoru trzasnął drzwiczkami i wszedł do sklepu. Podszedł do Arisu
- Sonozaki?- zapytał


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arisu Touin
Syrenia Księżniczka Szmaragdowej Perły
Syrenia Księżniczka Szmaragdowej Perły



Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Planeta Małego Księcia. 34 Zachody Słońca na dobę.

PostWysłany: Pią 14:46, 19 Wrz 2008    Temat postu:

Właśnie przymierzałam sobie bransoletkę z czarnych pereł i zapłaciłam za nią sprzedawcy, kiedy zza pleców usłyszałam, że ktoś mnie woła.
-... Tak.-powiedziałam.
Podeszłam do mężczyzny. Był strasznie wyperfumowany, ale dało się poczuć główny zapach... jednak nie mogłam sobie przypomnieć go.
-Gdzie jest Akira?-zapytałam go tak, by nikt nie mógł usłyszeć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mila-chan
L
L



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Alsatia

PostWysłany: Pią 15:43, 19 Wrz 2008    Temat postu:

- Jak to gdzie? Jest tam! *baaardzo wredny śmiech*- pokazał na samochód. Ponieważ obserwowałam tę sytuację, autentycznie się przestraszyłam. Nie miało dla mnie znaczenia nawet to, że nikt poza mną mnie nie usłyszy. Sprawdziłam, czy samochód jest zamknięty. Po chwili zaczęłam się szamotać i drzeć na cały regulator:
- ARII-CHAAAAAN!!! NIE UFAJ MU!!!!! RATUUUUUJ!!!!!!!!!!!!!!!!!
- A ta znowu swoje...- stwierdził Kaoru- Kiedy wreszcie zrozumie, że nic jej to nie pomoże... Może ty wiesz, Sonozaki Arisu?!- zaczął szukać czegoś w kieszeni, drugą ręką ściskając jej ramię- Może ty wiesz, jak to się skończy?! Masz perłę?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mila-chan dnia Sob 11:19, 20 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arisu Touin
Syrenia Księżniczka Szmaragdowej Perły
Syrenia Księżniczka Szmaragdowej Perły



Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Planeta Małego Księcia. 34 Zachody Słońca na dobę.

PostWysłany: Sob 14:38, 20 Wrz 2008    Temat postu:

-Najpierw Akira, potem to, co ty chcesz... hm, kogo ja znam, że chce mordować i mu za to płacą, na dodatek używa mnóstwo wody kolońskiej...hm, Kaoru? Przypomnisz mi go?-powiedziałam lekko poirytowanym głosem.
Zdjęłam jego dłoń z ramienia.
-Może nie będziesz tu robił przedstawienia, co? Tu są kamery.-odparłam i wskazałam wzrokiem na najbliższą.
Poszłam w kierunku drzwi. Deszcz już zaczął padać.
Wyszłam za zewnątrz.
-Po co ci perła?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mila-chan
L
L



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Alsatia

PostWysłany: Nie 11:16, 21 Wrz 2008    Temat postu:

- A niech sobie będą. Wszyscy sądzą, że to u nas norma- odparł- No cóż, tak to jest, jak się ma znajomości... Tobie, w przeciwieństwie do mnie, nikt nie uwierzy. Zresztą, kto powiedział, że chcę mordować? I, co najważniejsze, kto powiedział, że za dziewczynę- wskazał głową samochód, w którym byłam- ktoś mi zapłacił?- uśmiechnął się czarująco.
Ja obserwowałam tę całą scenę i jak coś, to mogłam potwierdzić- Kaoru nie chciał mordować. Dobrze wiedziałam, czego chce- no cóż, w końcu sam mi powiedział...
- Perła... No cóż, jest mi do czegoś potrzebna. Wystarczy tylko, że ją dostanę, a potem już mnie nigdy nie spotkasz... A sądzę, że tego właśnie chcesz...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arisu Touin
Syrenia Księżniczka Szmaragdowej Perły
Syrenia Księżniczka Szmaragdowej Perły



Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Planeta Małego Księcia. 34 Zachody Słońca na dobę.

PostWysłany: Nie 17:58, 21 Wrz 2008    Temat postu:

-Hm, wiesz, czasami, jak coś nie idzie, to robisz taką fajną minkę...-powiedziałam słodziutko.
Włożyłam dłoń do kieszeni i wyjęłam z niej medalion.
-Masz. Jak Akira nie znajdzie się za 7 sekund, to ci skopię <cenzura>. A nie sądzę, że nie chcesz mieć <cenzura>.-powiedziałam i wysunęłam rękę z perłą przed siebie.
Co czułam? Praktycznie nic.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mila-chan
L
L



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Alsatia

PostWysłany: Wto 17:41, 23 Wrz 2008    Temat postu:

Kaoru wziął medalion i poklepał Arisu po ramieniu
- Grzeczna dziewczynka- powiedział- Nie bój żaby, zara ją wypuszczę- zaczął iść do samochodu- Tylko że- odwrócił się na chwilę- daj mi jeszcze parę sekund. Chcę jej coś powiedzieć...
Wreszcie otworzył drzwi
- Łaaaaaa, no nareszcie!- wydarłam się próbując usiąść- Czy ty wiesz, co bym ci najchętniej zrobiła, gdybym mogła?! ZABIŁABYM!!!!!
Kaoru się nade mną nachylił i wsunął dyskretnie medalion do ręki
- Trzymaj
- Ale po co?!- szepnęłam
- Dowiesz się wkrótce- odparł
- Znowu?! Jezu, czy ty zawsze taki tajemniczy jesteś?!
- Nie zawsze- wyjął jakąś kartkę z kieszeni, rozłożył ją i pokazał mi, co jest tam napisane. List pożegnalny. Bardzo mnie jednak zainteresowały ostatnie linijki:
Nie zwalajcie jednak na mnie winy za tę dziewczynę leżącą z tyłu wozu- to nie ja. To tylko dziewczyna, której perłę ma przy sobie. Możecie ją zapytać, znają się...
I jeszcze jedno, póki nie patrzy: pamiętajcie, że się sam nie zabiłem. Mimo że czasem chciałem, to jednak ta od zielonej perły wcieliła moje nikłe chęci w życie, zanim jeszcze zdążyłem się nim nacieszyć- bądźmy szczerzy, właśnie skończyłem naukę w Toudaiu...

- No wiesz co?!- rzuciłam, jak doczytałam list do końca
- Wiem co, wiem co. Ale wredota też chyba czasem popłaca, nie?- po chwili zaczął mówić głośniej, jednocześnie chowając w ręku list- Więc, tam mieszkasz?
Zdumiona pokiwałam głową
- No- ciągnął odwracając się do Arisu- Już z nią zamieniłem słówko. No, tyle że w takim stanie- wskazał na mnie- nie byłaby w stanie iść. Sama mnie nawet poprosiła, żebym ją podwiózł do domu... Jak nie wierzysz, to możesz pójść do domu jej brata i na nią czekać. Wkrótce tam będzie...- zanim ktokolwiek zdążył coś powiedzieć, wsiadł do samochodu, położył list na siedzeniu obok i wcisnął gaz do dechy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arisu Touin
Syrenia Księżniczka Szmaragdowej Perły
Syrenia Księżniczka Szmaragdowej Perły



Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Planeta Małego Księcia. 34 Zachody Słońca na dobę.

PostWysłany: Wto 17:53, 23 Wrz 2008    Temat postu:

Odwróciłam się na pięcie i poszłam w deszczu przed siebie.
Byłam cała przemoczona, ale nie zamieniłam się w syrenę.
Idąc z rękami w kieszeniach poszłam na wieżę.
Weszłam na samą górę i oparłam się na łokciach o poręcz.
-"Boże... jak mi się już nie chce żyć..."-powtarzałam w myślach.
Stałam tak w ulewie i na ostrym wietrze.
Spojrzałam w dół.
Było strasznie wysoko.
-"Aż dziw, że się nie zabiłam"..."A szkoda...".
Usiadłam na zewnętrznej stronie barierki.
Już miałam wszystko przygotowane... kartkę papieru z tłumaczeniem... duszę na ramieniu...
Nie zdążyłam spojrzeć na morze, gdy nagle pchnął mnie do przodu mocny podmuch wiatru.
W ostatniej chwili złapałam się poręczy barierki.
Spróbowałam zaczepić nogą o część asfalu, na której wcześniej wstałam.
Ustawiłam odpowiednio stopę i odbiłam się, spadając głową w dół.
Z otwartymi oczasmi patrzyłam na coraz bliższy grunt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mila-chan
L
L



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Alsatia

PostWysłany: Wto 18:00, 23 Wrz 2008    Temat postu:

W końcu zajechaliśmy. Cudem udało mi się wygramolić z samochodu
- Jezu... Ty i te twoje pomysły...!- mruknęłam
- No co? Ja tylko chcę wyjątkowo dobrze upozorować własną śmierć- wyjaśnił z niewinną minką
- No tak, ale...
- Dobra tam. W końcu teraz wszystko niby będzie dobrze. Mnie już nie będzie. No, przynajmniej nie jako Kaoru...
- Niektórzy się chyba ucieszą...
- Zapewne tak... A reszta niech se robi, co chce. Dasz radę iść?- zapytał w końcu
- Jakoś dam
- No to- do zobaczenia w przyszłym życiu!- wsiadł do samochodu i odjechał szybciej niż zdążyłabym pomyśleć "ciastko z czekoladą". Gdy znalazłam się przy drzwiach, spojrzałam na perłę Arisu. Więc przynajmniej ja wiedziałam, po co mu ona była potrzebna. Ciekawiło mnie, co Arisu teraz robi... Czy rzeczywiście tu jest, czy może jeszcze nie doszła?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arisu Touin
Syrenia Księżniczka Szmaragdowej Perły
Syrenia Księżniczka Szmaragdowej Perły



Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Planeta Małego Księcia. 34 Zachody Słońca na dobę.

PostWysłany: Wto 18:04, 23 Wrz 2008    Temat postu:

Byłam już bliżej ziemi.
Poczułam, że uderzam głową o cement.
Przez chwilę wpatrywałam się w deszcz lecący z nieba.
Poruszyłam ustami, by coś powiedzieć, ale żaden dźwięk nie wydobył się z moich ust.
Poczułam ciepło.
Po chwili czerń zasłoniła mi wszystko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mila-chan
L
L



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Alsatia

PostWysłany: Wto 18:13, 23 Wrz 2008    Temat postu:

Nie wiedzieć czemu miałam jakieś dziwne przeczucie.
Otrzepałam się jednak i weszłam. Prawie wszyscy- znaczy się, Nao i Satoshi- byli zajęci oglądaniem serialu z TV
- Heeej, nie widzieliśta Ari-chan?- zawołałam
- Nie. Czemu pytasz?- zapytał Satoshi
- Coś mi się widzi, że coś jej się stało, i dlatego...
- Aaa- Satoshi jednak znowu zajął się telewizją
- A gdzie Masaru wywiało?- nie dawałam za wygraną
- Sesję ma i się uczy
- No tak...
Nao zwróciła uwagę w szczególności na medalion Arisu
- Jeeejć... Nie dość, że nagle znikasz, to potem się pojawiasz wyglądająca makabrycznie i jeszcze z jej perłą... Po co ci ona?!
- Ten gościu, co mnie porwał... Kaoru... Dał mi ją, bo, jak stwierdził, jemu się już nie przyda- uznałam, że mogę nieco przeinaczyć jego ostatnie słowa. W końcu tylko ja je znałam *wrednawy śmiech*.
Weszłam i spojrzałam w okno. Ciągle lało
- Niech wreszcie przestanie...- powiedziałam- Nie znoszę, gdy pada deszcz...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arisu Touin
Syrenia Księżniczka Szmaragdowej Perły
Syrenia Księżniczka Szmaragdowej Perły



Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Planeta Małego Księcia. 34 Zachody Słońca na dobę.

PostWysłany: Wto 18:24, 23 Wrz 2008    Temat postu:

Otworzyłam oczy. Biło zewsząd światło. Zasłoniłam dłonią oczy. Miałam na sobie ładne, białe kimono.
-Sonozaki Arisu... właśnie odebrałaś sobie życie.- usłyszałam głos.
-...kim jesteś?-zapytałam z lekkim niedowierzaniem.
Po chwili tło zmieniło się. Widziałam swoje ciało leżące na ziemi.
-Zadowolona?-zapytał głos.
-Może.-odpowiedziałam po chwili.
-Masz teraz czas zobaczyć, co będzie się nadal działo.
-Aha.
Co prawda... moich odpowiedzi udzielałam w myślach, tak samo dostawałam pytania.
Usiadłam sobie koło siebie po turecku.
-Czy ktokolwiek może mnie zobaczyć?-zapytałam.
-Nie. Musisz tak czekać, póki nie zostanie spełnione.
-Co spełnione?
Nie otrzymałam odpowiedzi.
Wpatrywałam się w deszcz, ale on bezczelnie twierdził, że nie jestem materialna, jednak tam, gdzie siedziałam, nie było mokrej ziemi, była całkiem sucha.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Mermaid Melody Pichi Pichi Pitch(Pure) World Strona Główna -> Królestwa Syrenie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 47, 48, 49  Następny
Strona 22 z 49

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin