~The New Mermaid Generation Chapter 2~
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 46, 47, 48 ... 73, 74, 75 Następny

Dora-chan · Wysłany: Pią 14:40, 21 Mar 2008 Temat postu:

Podeszłam do Kazuko.
- Tylko cztery lekkcje dzisiaj mamy?
- Nom! Mamy skrócone, bo nie ma większości nauczycielek... Bez sensu mieć trzy zastępstwa
- Rzeczywiście... w którą strone idziesz?
- W prawo
- Moge iść z tobą?
- Jasne! - i poszłyśmy. Rozmawiałyśmy o zainteresowaniach i takich tam. Kazuko odprowadziła mnie pod drzwi.

Gaito

Siedział w fotelą chcącsię uspokoić
- CHOLERA JASNA! - Wrzasnął na całe gardło. Podparł się rękom i rozmyślał.

Arisu Touin · Wysłany: Pią 14:50, 21 Mar 2008 Temat postu:

Gdy skończyłam lekcje, wróciłam prosto do zamku... Biegłam ile sił w nogach. Gdy już dopłnęłam usłyszałam krzyk Gaito.
-Oj... niedobrze...-szepnęłam.
Zebrałam się na odwagę i poszłam do komnaty Gaito.
Zapukałam.

Dora-chan · Wysłany: Pią 14:55, 21 Mar 2008 Temat postu:

- KURDE NIE WŁAŹ TY ZATRUTA FLĄDRO! - wrzasnął żucając dzbanem w drzwi tak, że się stłukł - WYNOŚ SIĘ Z TĄD! MAM CIE DOŚĆ! WYNOŚ SIĘ! - Gaito postradał zmysły. Zaczoł zwalać wszystko z pułek.

Here I am XDD

Wskoczyłam na kanape cała w skowronkach
- Kawaaaaaiii - przeciągnełam się na sofie. Naszyjnik znowu zaczął świecić - Znowu? Czego chceż! Nie moge się przez ciebie wyluzować T^T - i zgarbiona wyszłam na dwór i wskoczyłam do wody. Coś mi mówiło że mam płynąć do Gaito.

.............

Będzie ciekawie ^^

Arisu Touin · Wysłany: Pią 14:59, 21 Mar 2008 Temat postu:

Ciekawie jak cholera.

--------------------------------

-GAITO! PRZESTAŃ!!! PRZYNAJMNIEJ WEŹ TO! -krzyknęłam, zerwałam czarną perłę z szyi i rzuciłam pod nogi Gaito.- I TO TEŻ! NIE JEST MI POTRZEBNE!- znów krzyknęłam, wyjęłam szmaragdową perłę z kieszeni i rzuciłam za czarną perłą.- Już idę. Gomennasai... -powiedziałam i z płaczem wybiegłam z królestwa.

Dora-chan · Wysłany: Pią 15:06, 21 Mar 2008 Temat postu:

Płynę... i widzę... syrene! Zielony ogon brązowe włosy... I te oczy... kogoś mi przypominały... tylko... kogo? Stałam jak wryta. Syrena mnie chyba zauważyła, ale ja uparcie jej sie przyglądałam i próbowałam z kimś skojarzyć.
- Kim ona jest? - zadawałam sobie pytanie - POCZEKAJ! - Wrzasnełam na cały głos i zaczełam do niej ppłynąć

Arisu Touin · Wysłany: Pią 15:11, 21 Mar 2008 Temat postu:

-Kurde no!-syknęłam i zaczęłam szybko odpływać.
Zatrzymałam się przy wrotach zamku. Bądź co bądź, będę chronić Gaito.
Zobaczyłam niedaleko mnie ostry kamień.
Wzięłam go do ręki i... ucięłam sobie włosy do ramion.

Dora-chan · Wysłany: Pią 15:17, 21 Mar 2008 Temat postu:

Wpłynełam do zamku
- Gaito to kobieciaż! Tu nauczycielka tu syrena, tu inne osoby! - pomyślałam sobie
Zobaczyłam płetwe.
- Ich! - wydławiłam ze szczęściem popłynełam za róg. - Kiedy ona ścieła włosy?! - pomyślałam sobie
- YY... cześć... - mruknełam - Co robisz w tak ponurym miejscu i tak ponurym towrzystwie jak ten zdęda Gaito? - zapytałam wpatrując się w syrene. Nie miałam złych zamiarów. No! Chyba że Gaito by odbiło i chciałby którąś z nas zaatakować...
- A gdyby ona była po jego stronie?! - pomyślałam nagle. Ale miałam nadzieje że syrena troche opowie o sobie i nie będzie walczyć przeciwko mnie

Arisu Touin · Wysłany: Pią 15:21, 21 Mar 2008 Temat postu:

-Idź stąd! Po co tu przypłynęłaś?! To nie jest twoje miejsce! Błagam, odpłyń!- krzyknęłam.
Popatrzyłam w oczy syrenie.
Na dnie leżały moje włosy... moje cenne włosy, które tak długo zapuszczałam.
-A więc? Odpłyniesz, czy muszę cię do tego zmusić?!-zapytałam ostrzegawczo.

Dora-chan · Wysłany: Pią 15:27, 21 Mar 2008 Temat postu:

Otworzyłam szeroko oczy.Dziewczyna była chyba rozpaczona.. Ale.. jeśli... wyprasza... pewnie jest zła... Mam odejść? Rozmawiać? Co ja mam zrobić?
Spuściłam głowę.
-... Ok... Ale - podniosłam głowę odważnie Perła mi znowu zaświeciła - Ona wyczuła tu smutek i ból. Jesteś pewna że mam odjeść? - patrzyłam na nią wzrokiem poważnym i ostrym

Arisu Touin · Wysłany: Pią 15:30, 21 Mar 2008 Temat postu:

-Tak! Ile razy mam ci powtarzać! -krzyknęłam. - Poprostu odejdź... nie miej mi tego za złe... onegai. -powiedziałam i odpłynęłam za zamek.
Miałam nadzieję, że Gaito w końcu mi wybaczy...

Dora-chan · Wysłany: Pią 15:39, 21 Mar 2008 Temat postu:

Walnełam pięścią w ściane, tak że zrobiła się dzióra. [ręke otoczył ogień XDD] Oczy też mi płoneły. Miałam obrażoną mine
- Kurde! Ale mili gospodarze! - i słysząc że Gaito ciągle rozwala Trzasnełam drzwiami
- Co ty sobie wyobrażasz!? Ona jest smutna kimkolwiek jest! IDIOTA! - wrzasnełam ze złością. Ten oszołomiony stanął zdziwiony. U mnie na słowa które chciałam wypowiedzieć pojawiło się kilka łez - Większość chłopaków nie rozumie dziewczyn. Zastanów się czy jej nie ranisz! - sama się dziwiłam dlaczego mu pomgam... Odpłynełam. On tam stał sam wryty. Moje słowa na niego zadziałały.
Stał i... był smutny. Padł na kolana i rozejrzał się w około.
- Arisu - wyszeptał. Wstał i usiadł w fotelu. Patrzył na kominek [po grzyba pod wodą kominek? XDD] Miał nadzieje że Arisu przypłynie. Chciał ją przytulići upewnić się że nic jej się nie stało. I trzymać ją w ramionach jak dawniej. Nie umiał się teraz gniewać. Chciał z nią być.
- Cholera! Arisu! - powiedział zdenerwowany tym co zrobił

Arisu Touin · Wysłany: Pią 15:46, 21 Mar 2008 Temat postu:

Odgłosy tłuczonych przedmiotów ustały.
Chciałam wrócić do Gaito... jednak... nie mogłam. Po prostu.
Wypłynęłam na powierzchnię. Obserwowałam taflę wody wokół mnie.
Podpłynęłam bliżej lądu. Zobaczyłam mały domek.
Usłyszałam cudowną melodię.
Jakiś chłopak stał na balkonie, gdzie było pianino i grał...
Słuchałam tej pięknej melodii.
Nagle chłopak przestał grać i podszedł do poręczy balkonu.
Zobaczył mnie.
Był cudowny... jednak popatrzył na mnie z odrazą i wrócił z powrotem do domku.
Było mi przykro.
Wracałam z powrtoem do zamku Gaito.
Weszłam do sali głównej i ze słuchu zaczęłam grać tą samą melodię na fortepianie, co brunet.

Dora-chan · Wysłany: Pią 16:03, 21 Mar 2008 Temat postu:

Płynełam przed siebie. Uspokojenie Gaito przypomniało mi o Yuishiro, z którym z powodów oczywistych nie mogłam chodzić... Nie mogłam być z nim. Czym dalej płynełam, więcej o nim myślałam... Zamknęłam oczy i spłyneło kilka łez
- Yuishiro... Yuishiro - szeptałam Perła wyczuła coś. tworzyłam oczy. Yuishiro był przedemną! Od tamtego czasu mnie tu szukał.. Uśmiechnełam się.
Zobaczył mnie jak mi spływały błyzsczące łzy. Miał sprzęt do nurkowania. Podpłynełam do niego i zdjełam mu maske
- Onegai.... przebacz mi! Musisz z tąd odpłynąć - ii pocałowałam go XDD a ten wryty gapił się na mnie dłuższy czas. Zamknął oczy. Przestałam i oddałam mu maske. Odpłynełam kawałek dalej.

...........

Gaito

Usłyszał melodię. Wsta ł i szedł za nią.
- Arisu - szepnął i położył dłoń na jej ramieniu

Arisu Touin · Wysłany: Pią 16:08, 21 Mar 2008 Temat postu:

Przestałam grać. Zerwałam się na równe nogi i okrążyłam i stanęłam za fortepianiem.
-Ja... ten.. no... -zaczęłam rumieniąc się.-Ano...ja...
Trzymałam ręce mocno zaciśnięte na krawędzi instrumentu.

Dora-chan · Wysłany: Pią 16:17, 21 Mar 2008 Temat postu:

Podszedł do niej lekko uśmiechnięty [Gaito]. Objął ją
- Kocham cie Arisu. I boje się o ciebie gdy jesteś sama - po czym pocałował ją XDDD

Złapał mnie za ręke. Odwróciłam się lekko uśmiechnięta ale z płaczliwą miną.
Przytulił mnie. [był w samych googlach i complelówkach XD].
Oparłam głowę na jego ramieniu. Po czym wyrwałam się i popłynelam przed siebie omijając go. Zasłoniłam buzię ręką.
- Nie moge być z nim! Nie moge! - powiedziałam sobie cicho. On wydobył się na powierzchnię. Popłynełam dalej. Wyszłam z wody choć nadal byłam mokra nie byłam syreną. Uciekałam cała wodą. Zaczeło padać. Było już troche ciemno. Mgła utworzyła się z gęstych kropli. Nie stawałam się syreną dzięki Zaporze lekkiego ognia od medalionu. Usiadłam na piasku... i z nie wiadomo czeego zemdlałam. XDD