~The New Mermaid Generation~
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4 ... 87, 88, 89 Następny

Misuzu

- Agh! Nie ściskaj mnie tak, bo się uduszę! - Powiedziałam żartobliwie Yenefer, która rzucała mi się na szyję.

***

Aqua Regina stała i patrzyła na nią poważnie.
- Ognista Księżniczko. Gdybyś nie była wyjątkowa, nie wezwałabym cię.
Yenefer zaniemówiła.
- Zebrać się! - Ponownie krzyknęła Regina do wszystkich.
- Muszę wam to powiedzieć! Nadeszła pora rozmowy.
Wszystkie syrenki milczały, tylko ja wystąpiłam.
- Matko, a...
- Matko?! - Zdziwły się wszystkie syreny.
- Pozwólcie mi dokończyć! Regino, czy mam się upewnić że nikt nas nie śledził?
- Nie trzeba. Ciągle patrolowałam to miejsce. Teraz porozmawiajmy, chodźcie. Usiądźcie na tych skałach, a ja stanę w środku i będę opowiadać.

Hagu

Piękny, słoneczny dzień. Czego więcej chcieć? Byłam cała szczęśliwa i prawie że podskakiwałam na środku jezdni.
- Aha, jest tylko jeden problem. Tych syren ciągle nie ma! Czyżby Regina-sama jeszcze im nie opowiedziała o tym? Hm.
Skoncentrowałam się i spróbowałam nawiązać kontakt telepatyczny z Reginą.
"Słyszysz mnie?"

Misuzu

Syreny nadal stały w bezruchu i gapiły się na Reginę.
- Emm...poczekajcie, ktoś chce ze mną rozmawiać.
Aqua Regina odeszła trochę od nas.
"Hagumi-sama? O co chodzi?"
Zaś tajemnicza Hagumi-sama odpowiedziała:
"O to, że niecierpliwie się. nie powiedziałaś im jeszcze tego?! Ile mam czekać?!"
"Jeszcze nie powiedziałam. Są tu już wszystkie, zaraz im właśnie powiem."
"To dobrze. Wiesz, że nie jestem cierpliwą osobą."
"Tak. Będą niedługo."
"Dobrze." - Tak Hagumi-sama zakończyła rozmowę.
- ...
- Aqua Regino, co ty robiłaś? - Zapytałam nieśmiało.
- Rozmawiałam z Hagumi. - Odparła Regina.
- Hagumi? Tak dawno jej nie widziałam! To moja najlepsza przyjaciółka, chętnie się z nią spotkam. O co jej chodziło? - Zapytałam.
Yenefer zamarła na słowo "najlepsza przyjaciółka"
- Właśnie o to, co mam wam powiedzieć. Niebawem ją odwiedzisz. Jeszcze dzisiaj.
- Wszystkie ją odwiedzicie. - Kontynuowała Regina.

Mila-chan

Byłam w tym momencie bardzo zaskoczona. Pominę już fakt, że właśnie miałam rzucić Satoshiemu skrywany przed nami przez Masatoru tomik Futari Ecchi... ^_^ Ale... Kim była ta Hagumi? Zresztą, skoro za jakiś czas ją poznamy, to uznałam, że to pytanie nie było zbyt potrzebne

Yenefer

Byłam bardzo skoncentrowana a przynajmniej próbowałam.
Najlepsza...- Myślałam, to słowo cały czas mi chodziło po głowie.
To znaczy, że ona na pewno nie zostanie ze mną najlepszą przyjaciółką.
Zrobiło mi się smutno. Jednak zachowałam zimną krew i nie dawałam oznak żalu.

Keira Brown Mermaid Princ

Siedziałam na skale skulona i zaczerwieniona. Tyle było tu starszych syrenek, a ja taka mała w czym mogłam im pomóc. Była jeszcze Lucy, ale ona na pewno jest lepsza ode mnie. Widziałam jak Miria ją przytuliła (Ach, żem to wykorzystała XD). Yenefer wydawała sie strasznie nie pewna siebie. Podsunęłam się w jej stronę.
-A ty znasz może tą Hagumi?-szepnęłam do niej, kuląc się jeszcze bardziej.

Noel97

przysłuchałam sie rozmowom , nagle odwróciąłm się w strone Yenefer ,

- wiec.. mamy podobna historie?

w oczach syreny pojawiła się mała oznaka lęku

Misuzu

Keira i Yenefer wydawały się mieć bardzo smutne miny.
- Ej, nie smęcić mi tu i uśmiech od ucha do ucha ma być!(XD)
I jakbym czytała w myślach Keiry, przytuliłam ją.
- Yenefer*, no. Nie możesz tak się użalać. Pamiętaj, że wszyscy cię tu lubią. A Hagumi niedługo wam przedstawię.**

*Yeni...nie bój się XD Będziemy "najlepszymi" XDDDDD
**Jak tylko mi odpowiecie napiszę co będzie opowiadać nam Regina-sama ^^

Keira Brown Mermaid Princ

Łezki wezbrały się w kącikach moich oczu.
-Mi...-nie skończyłam, bo syrenka już zaczęła pocieszać Yenefer. Odwzajemniłam uścisk i rozpłakałam się jak małe dziecko.

Noel97

wiedziałam... teraz to widziałąm , nie mam szans na zadną przyjazn , poprostu to widziałam , na mój ogon spadła malutka łza , po czym otarłam ją zeby inne syreny przestały robic komedie

- Słuchamy Aqua regino sama - nie chciałam owijac w bawełne , gdyby to nie byłoby cos waznego to bym mogła juz sie dawno rozciac nozykiem.. ale przeloze to na pózniej

Keira Brown Mermaid Princ

Jeszcze zanim Regina zaczęła mówić, wysunęłam się z uścisku Mirii i podpłynęłam do Lucy.
-Cześć, jestem Keira-usiadłam obok niej, widząc jej smutną minę.
-Uśmiechnij się-szturchnęłam ją koleżeńsko w ramię-na pewno zostaniemy przyjaciółkami.

Misuzu

- A więc dobrze. Mówię, o co chodzi. - Odparła Regina.
Przez chwilę układała myśli i zaczęła mówić znowu.
- Wszystkim królestwom grozi niebezpieczeństwo i zagłada. Pewna syrena o imieniu Yerka wpuszcza litry smoły i zanieczyszczenia do mórz i oceanów. Pewnie myślicie sobie "dlaczego?!". Sama tego nie wiem. Ale podobno związała się z jakimiś typkami z pod ciemnej gwiazdy(XD). Z potworami morskimi! Niestety, to już się zaczęło. Nie ma tego jeszcze tu, ale będzie więc musicie uciekać na ziemię. Tylko tam można temu jakoś zaradzić. Właśnie Hagumi będzie wam pomagać w wypełnieniu tej...ekhm, misji. Jeśli uciekniecie na ziemię, to Yerka poleci za wami i będzie chciała was niestety zabić. Wie, że macie w sobie coś wyjątkowego i nie chce dopuścić aby wasze perły się...złączyły. Złączyły...Nie to, że każda z was nie miałaby już własnej perły tylko byłaby jedna wielka super perła(XDDD), lecz energia z waszych pereł połączyłaby się...nie na zawsze. Tylko to może powstrzymać klęskę żywiołową. Ale aby połączyć trzeba się najpierw pobyć trochę ze sobą. Musicie się wszystkie akceptować aby stanowić pewną jedność. Nie może być żadnych sprzeczek inaczej połączenie nie wyjdzie. Na ziemi będą was atakować "ci źli" z morza. Będą chcieli wam przeszkodzić w połączeniu, czyli was skłócić i osłabić. Będziecie musiały z nimi walczyć. Za pomocą śpiewu i waszych specjalnych zdolności. Każda z was ma własną zdolność, każda jest inna. Tylko jeszcze o nich nie wiecie.(Uwaga! W formularzu niech każda z was dopisze pole "zdolność specjalna" i ją tam wymieni! I dodać jeszcze pole "piosenka", tam dopiszcie jakie piosenki będziecie śpiewać! Maksymalnie 3. P.S Zdolność musi być związana z waszą perłą.) Jak będziecie walczyć, te zdolności będą się ujawniać. A teraz musicie udać się na ziemię! Wypłyńcie wszystkie na ziemię do Hagumi-sama. Miria was zaprowadzi, jest pełnoletnia. Poza tym wie, gdzie mieszka Hagu. Zamieszkacie u niej na jakiś czas. Ma duży dom. Płyńcie!
Nastała cisza.
Byłam bardzo zaskoczona historią. Yerka? Zdolności? Klęska żywiołowa? Połączenie pereł? Nie wiedziałam co powiedzieć, lecz w końcu odezwałam się.
- No to na ziemię. Nie mamy czasu do stracenia! Za mną. - Powiedziałam stanowczo.
Płynęły za mną: Syrenia Księżniczka Karminowej Perły Akira, Syrenia Księżniczka Brązowej Perły Keira, Syrenia Księżniczka Ognistej Perły Yenefer, Syrenia Księżniczka Krwistej Perły Lucy i Syrenia Księżniczka Śnieżnej Perły Sayu.
Miałyśmy ważne zadanie. Żadna nic nie mówiła. Aż w końcu dotarłyśmy na ziemię. Wyszłam z wody i położyłam się na piasku, próbowałam przypomnieć sobie gdzie jest dom Hagu. Ano tak! Już pamiętam. Na wzgórzu.
- Chodźcie! Zaprowadzę was do Hagumi! Mieszka tam, na wzgórzu! To blisko. Widzicie, jaki duży i piękny dom? Znajdzie się miejsce dla wszystkich.
No i poszłyśmy.

Mila-chan

Nie dość, że dom Hagumi był wielki, ale i prześliczny! Ponieważ znowu miałam na sobie normalne ciuchy wyjęłam telefon i dryndnęłam do Satoshiego
- Pod wyrkiem ma trochę Futari Ecchi i jakieś hardkorowe yaoi!
- Wow! Że nawet tobie nie dał tego poczytać...- zaśmiał się Satoshi
- Tak czy inaczej, przez najbliższy czas będziesz musiał sam uprzykrzać mu randki- odpowiedziałam- Przez najbliższy czas będę mieszkać z...- no właśnie, jak ją określić?- Z moimi koleżankami. Jakby było coś ciekawego, to wal!
Rozłączyłam się i szłam dalej w kierunku wielgaśnego domu na wzgórzu

Yenefer

Nie wiedziałąm co robić... Wszystkich tu polubiłam....
Szczególnie Keirę i Mirię. Lecz wydawało mi się, że one mnie nie....
Ale my nie możemy się kłócić....
Myslałam cały czas tylko o tym...

Noel97

szłam w milczeniu , obok keiry . miała smutna mine . "specjalne zdolnosci? moce? połaczenie pereł? " to było dla mnie za ciezkie . wyjełam potajemnie nozyk z mojej kieszeni , i nawet nie zdazyłam nic nim zrobic bo wzrok keiry wpadł na mnie i mój nozyk który lsnił krwawą czerwienią .