Forum Mermaid Melody Pichi Pichi Pitch(Pure) World Strona Główna

 M&A TOP pindziesiąt pięć najczęstszych plam xD!
Idź do strony 1, 2  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Ceres
Claymore
Claymore



Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc

PostWysłany: Pią 15:36, 10 Sie 2007    Temat postu: M&A TOP pindziesiąt pięć najczęstszych plam xD!

Jak w tytule...oczywiście może być więcej lub mniej...róbta co chceta ^_^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mila-chan
L
L



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Alsatia

PostWysłany: Nie 9:15, 12 Sie 2007    Temat postu:

*rozgląda się po temacie*
Wnioskuję, że to po prostu top ileśtam ulubionych mang/anime Wink *te plamy bywają mylące Very Happy*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ceres
Claymore
Claymore



Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc

PostWysłany: Nie 11:14, 12 Sie 2007    Temat postu:

Tja xD I prosze nie spamować tylko listy dawać. Makłowicz rulez xD!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mila-chan
L
L



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Alsatia

PostWysłany: Nie 17:21, 12 Sie 2007    Temat postu:

Oki... Smile
Kolejność przypadkowa, jak coś:

1. Sailor Moon- czyli anime, na którym karty graficzne w kompie rozwalałam ^^
Do dziś zaśmiewam się z niektórych kwiatków, słucham chętnie piosenek *zaczyna milionowe słuchanie "Moon Revenge"*, a czasem nawet oglądam, jak to w Ameryce było *trza przyznać, że można się uśmiać Very Happy*
2. Chobits- czyli smakołyki Hidekiego, odcinek, w którym Chii szukała majteczek i fakt, że "Chii nigdy nie nosiła stanika" oraz parę innych rzeczy ^^
3. Mermaid Melody Pichi Pichi Pitch- anime, które lubię, ale nie potrafię wytłumaczyć, dlaczego. Może to te piosenki... Niektóre są po prostu... świetne..... Jednak jedno jest pewne: po tych piosenkach przetrwam wszystko ^^
4. Paranoia Agent- pierwsze takie anime, które obejrzałam. I te wszystkie zaskakujące sytuacje albo teksty. Nie no, nawet dłuższy czas po obejrzeniu PA pamiętałam te cudne pioseneczki czy rozgryzałam takie rzeczy, jak "dlaczego ten dziadek obliczający coś na parkingu w ostatnim odcinku miał błąd w obliczeniach" Smile
5. Nie, dziękuję!- jak to czytałam, to od początku do końca było tylko :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: . Bo to było zbyt jajarskie...
6. FullMetal Alchemist- znowu mały sentymencik. Pewnego dnia na początku kwietnia dowiedziałam, że jest gdzieś w tej kablówce ZigZap/ Hyper. I pierwsze było FMA. Jednak to nie tylko sentyment. To po prostu zbyt wciąga *jak chodzenie po bagnach ^^*
7. Iketeru Futari- czyli kolejne ecchi na mojej liście. Całe szczęście, że to ma tylko 5 minut, bo bym chyba nie przetrwała tego fanserwisu Very Happy
8. Neon Genesis Evangelion- i pomyśleć, że to obejrzałam po usłyszeniu boskiej czołóweczki... ^^ I te odcinki... Szkoda tylko, że ten sam odcineczek obejrzany parę razy to już nie ta sama magia...
9. Kamikaze Kaito Jeanne- obejrzane teraz, bo gdzieś w środku podstawówki oglądałam to na RTL2, nie rozumiejąc prawie nic z dubbingu. Ale i tak się kapnęłam, o co biega, i jakie są relacje między bohaterami
10. Full Moon wo Sagashite- historia niesamowicie piękna... aż się wzruszyłam podczas czytania mangi...
11. Koudelka- tyle zwrotów akcji i parę przekleństw (oczywiście, nie napisali, jak by to w oryginale było ;P), że niemal przyklejałam się do monitora, zastanawiając się, co też się znowu zaraz wydarzy
12. Pocałunek, miłość i książę- nie dość, że moje pierwsze yuri, to jeszcze tak dobre, że następnego dnia ściągnęłam to i przeczytałam jeszcze raz
13. Happiness- niby dramat. Ale ja bym dodała, że to też fantastyka (choć w niewielkim stopniu), romans i ecchi (ten fanserwis na całe dwie strony ^^), a także niesamowity koniec
14. Murikuri- tak samo śmieszne jak "Nie, dziękuję!", jednak Murikuri to większe "o wszystkim i o niczym": od faceta w ciąży do kosmicznej firmy sprzątającej. I jak się tu nie śmiać? Very Happy
15. Green Green- czyli co się stanie, jak autokar pełen dziewczyn wyląduje w męskiej szkole Smile
16. Tsubasa Chronicle- jak się dowiedziałam, że to shounen, to nie mogłam w to uwierzyć
17. DNAngel- nie dość, że manga wciąga, to jeszcze czołówka uzależnia ;P
18. Hidari no Te- zassane mniej więcej w tym samym czasie co Koudelka. Jednak tu więcej przemyśleń niż akcji

I to cały top-ileśtam ulubionych anime/mang napisany przez Moi ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yerka
Mroczny Elf
Mroczny Elf



Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rabarbarowy świat

PostWysłany: Sob 11:04, 08 Wrz 2007    Temat postu:

Ja chyba nie musze mowic ale co tam.
Kolejnosc nieprzypadkowa.

Wolf's Rain - Yaaay! Jak ja to kocham. Ohh Kiba Very Happy Poza tym od endingu sie uzaleznilam(Op tez niczego sobie) W
Neon Genesis Evangelion - No. Opening super...gram go sobie na pianinie bo znalazlam nuty. W ogole bardzo dobre anime. Tylko slabe zakonczenie.
Gunslinger Girl - Wiem, lubie dziwne anime. Slodkie dziewczynki-kilerki ktore zabijaja z wielka latwoscia. The Light Before We land...<spiewa>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ciara-sama
Mastah Moderator



Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nazgul Tribe

PostWysłany: Sob 12:14, 08 Wrz 2007    Temat postu:

<off> Mila, jak to się właściwie skończyło (mam na myśli Paranoia Agent). Ciekawe ale dla mnie za ciężkie, po każdym odcinku byłam tak przytłoczona, że zrezygnowałam. Ale chciałabym wiedzieć jaki był koniec. <off's end>

To teraz Cia Razz

1. One Piece. Sanji. Robin. Komedia. Naparzają się. Sanji. Very Happy
2. Sailor Moon. Ilu z nas wychowało się na tym lub Dragon Ballu zaczynając tym samym przygodę z Mangą i Anime? Chodzi mi o to trochę młodsze pokolenie Very Happy
3. Slayers. Przygody czarodziejki Liny Inverse, komedia i zajedwabiste postaci Very Happy
4. Grenadier Hohoemi no Senshi. Że cycata i blondyna to nie znaczy, że nie umie się bronić Razz
5. Gunslinger Girl. E tam, Yerka. To największy plus tego Anime. Kontrast jest super: małe, niewinne dziewczynki zabijające z zimną krwią. Ale najładniejsze było przedstawienie ich uczuć i to użycie Piątej Symfonii Beethovena...
6. Great Teacher Onizuka. Yaaaaay Very Happy Chcę takiego nauczyciela Very Happy
7. Pretty Cure. Jedyne, trzymające poziom, magical girls naszych lat. Po Sailor Moon to już nie da się zrobić czegoś naprawdę dobrego? Yerka, są gdzieś odcinki pierwszej serii Pretty Cure od 9 odcinka? Znalazłam Max Heart, znalazłam Splash Stars, Ye!PreCure 5 też a pierwszej serii nie ma. Cholera.

Ciara


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yerka
Mroczny Elf
Mroczny Elf



Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rabarbarowy świat

PostWysłany: Sob 13:41, 08 Wrz 2007    Temat postu:

Cholerka. Gunslinger Girl
jest super. Tylko nikt się jeszcze
w tym ze mną nie zgodził. Krwawe
troszkę, i dobrze. Słodkie dziewczynki
z wielkimi karabinami robią wrażenie.
-----
Hm. Paranoia Agent, nigdy mi się nie podobało.
Ohydne, z brzydką grafiką, durną fabułą.
A skończyło się chyba tak: kobitka
która zaczęła tą całą aferę wszystko zmyśliła,
czyż nie? Nie wiem, mogę się mylić.
--------------
Ahh! Zapomniałam o Gilgameshu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mila-chan
L
L



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Alsatia

PostWysłany: Sob 18:34, 08 Wrz 2007    Temat postu:

Jak się skończyło? Otóż, detektywi odkryli, że Chłopiec z Kijem powstał w wyobraźni Sagi, po tym, jak nie uważała na pieska (jak była jeszcze mała) i samochód go rozjechał. Powiedziała więc ojcu, że Chłopiec z Kijem ją napadł *rozpisuję się z historyjką, bo prawie całą serię, oprócz 7. odcinka widziałam. Animiec fajny, ale przy Perfect Blue jednak wysiada. Trochę, bo trochę, ale jednak. I... Sentymencik się ma. Gdyby nie PA, to by mnie na psychologiczne mangi/animce nie wzięło ^^*. Więc na końcu Maromi ją zaciągnął do takiej wielgaśnej czarnej kuli, co Tokio rozwalała, i ona się cofnęła do przeszłości. Do tej sytuacji, jak samochód jej pieska rozjechał. I ona porozmawiała ze sobą z przeszłości. Był pokazany wtedy cień Chłopca z Kijem, jak chciał zaatakować małą. Ale jak Sagi z nią rozmawiała, to on zniknął. A po chwili widzieliśmy Tokio z teraźniejszości. Maromi nie było, zamiast tego jakiś kotek *chyba się nazywał Fmeow czy jakoś tak*. Sagi wyglądała inaczej. Ogólnie, sytuacji z Chłopcem z Kijem nie było. A całą serię zakończyła scena z tym dziadkiem, co na parkingu obliczał. To mu za cholerę nic nie mogło wyjść *czyli Chłopiec z Kijem nikogo nie napadnie; zawsze, jak mu coś wychodziło, to zawsze był napadzik*
********
Nooooooo! Się rozpisałam! Very Happy Jeśli są jakieś pytanie, to proszę walić ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ciara-sama
Mastah Moderator



Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nazgul Tribe

PostWysłany: Nie 9:22, 09 Wrz 2007    Temat postu:

O rany, jaka dzicz. Tzn. odnośnie ostatniego odcinka Paranoia Agent. A z tą kulą co to Tokyo niszczyła. Ło jiz. Dzięki Mila, intrygowało mnie zakończenie.

Gilgamesh to IMO takie Anime na raz. Na początku chce się wiedzieć co jest dalej, ale jak już się powraca do niego drugi raz to nudne jak flaki z olejem. I trochę takie pompatyczne. Chociaż Boski Blondyn z Gilgamesha nadal jest w moim haremie (ciekawe dlaczego... Very Happy). I dobrze, że się, przynajmniej połowicznie, zszedł z Kiyoko, najfajniejsza postać kobieca Very Happy

Gunslinger Girl jest wow. Ogólnie jestem uczulona na krwawe sceny (więc nie przekonacie mnie do żadnych Elwen Lidów i tym podobnych sieczek) ale tu mnie nie raziły. Uczucia dziewczynek był na pierwszym planie i ich urok wyrównywał poziom.
A Rico mi się nie podobała Very Happy Ale żal mi jej była w tym odcinku z chłopcem...

Ciara


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yerka
Mroczny Elf
Mroczny Elf



Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rabarbarowy świat

PostWysłany: Nie 10:43, 09 Wrz 2007    Temat postu:

Odcinek, jak zabiła tego chłopca? Ehh...
Ale nie byłoby tego klimatu gdyby usunęli
podobne sceny...A mi się podobała Henrietta i Triela Very Happy
(Henrietta, skąd oni wytrzasnęli to imię?!)
Za to Claes i ta druga są po cholerę. Nie wiem,
lepiej by było tylko z Henriettą, Rico i Trielą.
Gilgamesha, w życiu bym 2 raz nie obejrzała.
Kiyoko fajna była, a ten blondyn to był
chyba kandydat na jej chłopaka, nie? Very Happy
Tatsuya był ok. Ale ogólnie to anime
ma bardzo mało kolorów. Mroczne,
i trochę się trudno ogląda. Zalicza się
do tych "ciężkich anime".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ciara-sama
Mastah Moderator



Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nazgul Tribe

PostWysłany: Nie 11:38, 09 Wrz 2007    Temat postu:

O nie, Claes i Angelica były fajne. Mnie się przynajmniej bardzo podobały. Claes- taka cicha i spokojna, a przy tym stanowcza i twarda i słodziutka Angelica, która przeżyła taką tragedię... ich wątki były takim odpoczynkiem od akcji głównych trzech.
Triela i Claes to moje ulubione dziewczynki Very Happy

Kiyoko miała jego dziecko, no. I na samym końcu powiedział, że ją kochał. Wkurzył mnie tylko fakt, że to było "wszyscy ze wszystkimi". Tatsuya ze siostrą, Noveem (blondyn miał chyba Noveem choć w ogóle nie wyłapałam jego imienia... z jakiejś strony Very Happy) z siostrą (Tatsuyi), Fu z tym smętnym, Fu z Tatsuyą, baronowa z Tatsuyą, ta Gilgameshiara w czerwonym z blondynem... normalnie wszyscy ze wszystkimi. A smęt był najgorszy. Jezu, jak chciałabym go kopnąć...

A jeśli chodzi o ulubione: zapomniałam jeszcze o Ouranie Very Happy jak mogłam Very Happy

Ciara


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yerka
Mroczny Elf
Mroczny Elf



Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rabarbarowy świat

PostWysłany: Nie 16:17, 09 Wrz 2007    Temat postu:

Nie miałam zamiaru odpoczywać Very Happy
E...a która mówiła "że nie jest samotnym ziarnem"?
To ta mi się bardziej podobała.

A ja miałam ochotę zadźgać człowieka,
który wymyślił tę scenę z seksem.
Poprostu nie mogłam się powstrzymać i zaczęłam
trochę bluzgać Very Happy Aha, no i jeszcze ta wdowa...
imię wypadło mi z głowy. Ona fajna była.
Może "fajna" to złe słowo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Misuzu
Syrenia Księżniczka Cieniebieskiej Perły
Syrenia Księżniczka Cieniebieskiej Perły



Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 2081
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: TOTOROLANDIA

PostWysłany: Sob 12:47, 15 Wrz 2007    Temat postu:

Dobra to teraz ja Very Happy

Exclamation Clover - Nowa sygnatura i Emblemat są właśnie z tego Very Happy
i od teraz to moje ulubione anime Very Happy Clampa.
Exclamation Chobits - Noo...ogólnie mam zamiłowanie do
anime Clampa Very Happy Ulubiona postać - Freya.
Exclamation Honey&Clover - Spokojne anime... Takie fajne!
Exclamation KKJ - Tylko za dużo miłości xD
Exclamation Wolf's Rain - To mam po Yerce Very Happy Przez to odeszłam
od słodkich magical girls'ow... Ale jak to oglądam
to się jakaś łezka wydostanie zawsze Very Happy
Podzielam, Kiba jest cuudowny...
Exclamation Mermaid Melody - Nie nie...od tego nie odeszłam xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenefer
Wodny Elfik
Wodny Elfik



Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 1968
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Planeta Gifów

PostWysłany: Nie 8:07, 16 Wrz 2007    Temat postu:

heh.... co cię tak ciągnie do honey& clover?Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Misuzu
Syrenia Księżniczka Cieniebieskiej Perły
Syrenia Księżniczka Cieniebieskiej Perły



Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 2081
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: TOTOROLANDIA

PostWysłany: Nie 9:54, 16 Wrz 2007    Temat postu:

To bardzo fajne i śmiedszne anime.
Mówiłaś że tego nie lubisz.
Jak możesz tego nie lubić gdy...
nie oglądałaś?
Można się pośmiać i przy okazji odpocząć
od takich np. Wolf's Rain'ow czyli
smutnych anime. Ale jeśli
masz doś wiecznego żartu w tym anime
i chcesz trochę popłakać to zapraszam do
oglądania ostatniego odcinka i
całej 2 serii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Mermaid Melody Pichi Pichi Pitch(Pure) World Strona Główna -> Anime & Manga Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin